800x600 30 lecie Wywiad 2
800x600 30 lecie Wywiad 2

Po skupie mleka serowa magia zaczyna dziać się w naszych zakładach produkcyjnych, gdzie o jakość dba dedykowany zespół.

Cześć, jestem Kremuś, słynny hochlandowy trójkącik!

W tym roku świętujemy 30-lecie Hochland Polska, dlatego chcę Ci przybliżyć produkcję naszych pysznych serów. Czy wiesz, że proces ich powstawania składa się aż z 6 etapów? O każdym z nich porozmawiałem z pracownikami Hochland, dzięki którym produkty takie jak Almette, krążki kremowych trójkącików Mixtett czy Kanapkowy trafiają na polskie stoły!

Po skupie mleka prowadzonym przez Marcina Boruca i jego przebadaniu oraz standaryzacji pod okiem Darka Szatanka [przeczytaj wywiad], serowa magia zaczyna dziać się w naszych zakładach produkcyjnych w Węgrowie i Kaźmierzu. O jej jakość dbają dedykowane zespoły laboratoriów, w których m.in. pracują: Paulina Rzanna, Kierownik Działu Jakości, oraz Kasia Czarnocka, Laborantka Fizykochemii.

Jak produkowany jest ser? Jak bada się jego właściwości z pomocą panelu sensorycznego? Kiedy może trafić do sprzedaży? Na te i wiele pytań udało się pozyskać ciekawe odpowiedzi! 

Kremuś: Paulina, Kasia, opowiedzcie trochę o sobie i swojej pracy w Hochland! Czym się zajmujecie?

 

 

Paulina: Pracuję w Hochland od grudnia 2020 roku. Początkowo pełniłam funkcję Specjalisty ds. jakości, odpowiadając głównie za specyfikacje surowców oraz audyty dostawców. Od stycznia tego roku objęłam stanowisko Kierownika Działu Jakości w zakładzie w Kaźmierzu. Dodatkowo pełnię rolę lidera w zespole QM w projekcie SAP S4/HANA w Polsce, co obecnie pochłania znaczną część mojej pracy.

 

 

 

 

 

Kasia: Pracuję w Hochland od stycznia 2019 roku na stanowisku Laboranta Fizykochemii.  Przez ponad rok miałam przyjemność pełnić obowiązki Lidera laboratorium. W zakładzie w Węgrowie dysponujemy sześcioma Laboratoriami, każde z nich odgrywa ważną rolę w produkcji serów Hochland. Nasza rola polega na kontroli jakości i bezpieczeństwa począwszy od surowca aż po wyrób gotowy.

 

 

Na czym polegają Wasze codzienne obowiązki w laboratorium?

Kasia: Tak jak już wcześniej wspomniałam w zakładzie w Węgrowie mamy 6 laboratoriów. Nasza rola rozpoczyna się już na przyjęciu surowca do zakładu - w Laboratorium Oceny Surowca Mlecznego, którego zadaniem jest badanie każdej dostawy mleka pod kątem obecności antybiotyków i substancji hamujących. Określany jest podstawowy skład chemiczny mleka - zawartość tłuszczu, białka, suchej masy, laktozy, jak i punkt zamarzania. W laboratoriach przyprodukcyjnych kontrolujemy kolejne etapy procesu produkcyjnego.

Wiem, że nie tylko drugi etap jest w Waszych rękach - kontrolujecie też finalne produkty, które leżakują. 

Kasia: Tak, w naszych rękach jest również kontrolowanie jakości wyrobu gotowego, który badany jest zarówno pod kątem fizykochemicznym, mikrobiologicznym i sensorycznym. Po okresie dojrzewania z serów pobierane są próby, które następnie analizujemy. Dość ciekawą analizą jest ocena sensoryczna przeprowadzana przez członków panelu sensorycznego. Na podstawie pozytywnych wyników analizy fizykochemicznej, mikrobiologicznej i sensorycznej wyrób gotowy dopuszczany jest do sprzedaży.

Jak funkcjonuje panel sensoryczny?

Kasia: Każdy członek panelu pracuje przy indywidualnym stanowisku, umożliwiającym ocenę wyrobów gotowych za pomocą narządów zmysłu. W trakcie analizy sensorycznej oceniane są takie wyróżniki jak: wygląd, konsystencja, smak, zapach, barwa. 

Paulino, a jak wygląda sytuacja w Kaźmierzu?

Paulina: W Kaźmierzu produkujemy sery topione - w formie krążków, bloczków oraz plastrów. Nie pracujemy bezpośrednio z mlekiem surowym. Nasze surowce to produkty mleczne w postaci sera, masła oraz dodatki, takie jak zioła, papryka, szynka i inne. Kontrolujemy każdy etap produkcji, od kwalifikacji i oceny dostawców po analizy wyrobów gotowych w naszym laboratorium fizykochemicznym i mikrobiologicznym.

Jakie są wyzwania na kolejnych etapach przetwarzania mleka?

Kasia: Po początkowej kontroli jakości mleka, większość problemów jest eliminowana.  Rzadkie problemy występujące podczas kontroli międzyoperacyjnych zazwyczaj nie stanowią dużego zagrożenia dla jakości produktu końcowego.

Powiedzcie więcej o standardach żywnościowych i strefach higienicznych, które obowiązują na etapie przetwarzania mleka. 

 

Kasia: Mamy w obu zakładach wdrożony standard IFS i głównie na nim się opieramy. Mamy też nasze wewnętrzne wymagania GMP oraz system HACCP. Obszary produkcyjne podzielone są na strefy higieniczne, gdzie mamy kontakt bezpośredni z wyrobem niezapakowanym oraz zapakowanym. Przed wejściem na produkcję każda osoba musi założyć czepek, odzież roboczą oraz zmienić obuwie a następnie przejść przez śluzy higieniczne, gdzie myje i dezynfekuje ręce. Po obszarze produkcji porusza się według przyjętych wymagań GMP oraz zgodnie z wyznaczonymi strefami.

 

 

 

Darek Szatanek nakreślił specyfikę mleczarstwa, które wymaga pracy w dni robocze i święta. Czy ten tryb pracy obowiązuje też w laboratoriach? 

Kasia: Tak, praca w dni robocze i święta dotyczy większości naszych Laboratoriów. Laboratorium Oceny Surowca Mlecznego pracuje 365 dni w roku w trybie dwuzmianowym ze względu na codzienny odbiór mleka od naszych dostawców. Praca w pozostałych Laboratoriach uzależniona jest od potrzeb produkcyjnych innych działów.

Paulina: W Kaźmierzu jest inaczej. Laboratorium pracuje od poniedziałku do piątku. Zdarza się też praca w soboty, w zależności od potrzeb produkcyjnych. W święta możemy sobie pozwolić na ten dłuższy odpoczynek.

 

Czy mleko jest łatwym surowcem? 

Kasia: Na pewno jest surowcem zmiennym. Jego skład chemiczny zależy od pory roku - inne parametry ma latem, inne zimą. W przypadku wystąpienia w mleku antybiotyków i substancji hamujących uruchamiane są odpowiednie procedury i działania, które wymagają od nas szczególnej uwagi i czujności.

Marcin Boruc opowiedział o ilości komórek somatycznych i potrzebach ustandaryzowania. Jakie różnice występują w składzie mleka pomiędzy porami roku?

 

Kasia: Latem przeważnie zawartość tłuszczu i białka jest niższa niż zimą. 

W jakiej postaci mleko opuszcza Wasze laboratoria? Z jakim półproduktem pracuje kolejny zespół? 

Kasia: W zakładzie w Węgrowie pracujemy z surowcem mlecznym, surowcami niemlecznymi typu susze, preparaty itd., półproduktem i wyrobem gotowym. W zależności od działu pracujemy z innym rodzajem półproduktu i wyrobu gotowego (np. Laboratorium Twarożkarni uczestniczy w kontrolowaniu serów twarogowych, Laboratorium Serowni - serów dojrzewających).

Co jest przekazywane z zakładu w Węgrowie do Kaźmierza? 

Paulina: Do Kaźmierza trafia ser w postaci bloków, które są przebadane w laboratorium w Węgrowie. Opieramy się na wynikach analiz, które koleżanki wykonują. Mamy do siebie pełne zaufanie. Następnie ser jest zwalniany na produkcję, gdzie poddajemy go mieleniu, mieszamy ze składnikami zgodnie z daną recepturą, topimy i formujemy. 

Opowiedzcie o swoich przełomowych momentach w pracy w Hochland Polska. 

Paulina: Rozpoczęłam pracę 1 grudnia, w czasie pandemii COVID-19, co sprawiło, że obawiałam się tych pierwszych dni w nowej firmie. Wielu pracowników pracowało z domu, co czyniło biuro pustym. Jednak proces wdrażania nowego pracownika, był bardzo pomocny i skuteczny. Spotkania online z kluczowymi osobami pomogły mi zrozumieć naszą współpracę. Przejście z branży czekoladowej do produkcji serów było dużą zmianą, ale dzięki ciepłemu przyjęciu i wsparciu zespołu szybko się zaadaptowałam. Czułam się zaopiekowana. Jest tak również teraz. Nadal mogę liczyć na duże wsparcie i zrozumienie, mam to szczęście, że mogę pracować ze wspaniałymi ludźmi takimi jak właśnie Kasia. To poczucie wspólnoty jest dla mnie bardzo ważne.

Kasia: Dla mnie przełomowym momentem było objęcie roli key-usera systemu MES. Początkowo miałam wielkie obawy, czy podołam nowej roli. Jednak dzięki wsparciu koleżanek key-userek, indywidualnym szkoleniom, mogłam rozpocząć swoją przygodę z systemem. W naszej pracy dba się o nowych pracowników, kładziony jest nacisk na wprowadzanie pracownika w nowe obowiązki przy udziale całego zespołu, na który w każdej chwili można liczyć. Dzięki temu nowi członkowie zespołu nie czują się pozostawieni sami sobie, lecz są skutecznie wspierani i integrowani z zespołem. Paulina również podkreślała, jak ważna jest ta wzajemna pomoc w naszym środowisku pracy.

Paulina, Kasia, dziękuję za rozmowę i za podzielenie się kulisami swojej pracy!

 

Znajdź pyszną ofertę pracy

Nie widzisz oferty dla siebie? Nic straconego.
Wyślij nam swoje CV i daj nam znać, czym chciałbyś zajmować się w Hochland.

Dzień dobry! Jesteśmy pysznymi ciasteczkami (pliki cookies). Klikając „Zgadzam się”, zgadzasz się na to, że Hochland SE może ustawić inne pliki cookie (do analizy, pliki cookie do celów reklamowych) oprócz technicznie niezbędnych procedur przetwarzania danych, które obejmują również pliki cookie niezbędne ze względów technicznych. Twoja zgoda jest dobrowolna i możesz z niej w każdej chwili zrezygnować ze skutkiem na przyszłość.

Więcej informacji i szczegółów znajdziesz w naszej polityce prywatności. Bez tej zgody niektóre funkcjonalności serwisu mogą być niedostępne.